Trener Unii Marcin Koczy w porównaniu do ostatniego meczu ligowego (z drużyną Radziechowy - Wieprz) dokonał 9 zmian.
W bramce wystąpił Mateusz Niemiec. Linię obrony stanowili: Wowra, Polak, Grzybek oraz Michalski. W pomocy widzieliśmy: Przybyszewskiego, Wolickiego, Malchera, Kwoskę. Na ataku zagrała dwójka: Kaczmarzyk z Kuczerą.
Na ławce rezerwowych pozostali: Błatoń, Pieczka, Tumula, Kostecki.
W 6 minucie pierwszy celnych strzał Unii Książenice, który oddał Patryk Kaczmarzyk, lecz piłka leciała wprost na interweniującego bramkarza gospodarzy.
Płomień gola zdobył już w 11 minucie po ładnej zespołowej akcji, którą wykończył Cieślak.
Piętnaście minut później mieliśmy podwyższenie wyniku za sprawą Sella. Gospodarze prowadzili już 2 - 0.
Pierwsza połowa spotkania toczyła się pod dyktando gospodarzy. Naszym zawodnikom brakowało ewidentnie zaangażowania oraz chęci do gry i wiary w swoje poczynania.
W przerwie trener Marcin Koczy przypomniał zawodnikom o założeniach taktycznych i od 46 minuty na boisku zobaczyliśmy Pieczkę, Kosteckiego oraz Tumulę, którzy zmienili: Wolickiego, Przybyszewskiego oraz Kaczmarzyka.
Na efekty długo nie czekaliśmy.
Bardzo dobrze grający tego dnia Piotr Kwoska umieścił piłkę w sytuacji sam na sam z bramkarzem w bramce gospodarzy.
Unia od początku drugiej połowy całkowicie zdominowała gospodarzy.
W 57 minucie Paweł Polak grający na prawej obronie zdecydował się na dośrodkowanie z lewej nogi. Nikt z zawodników będących w polu karnym nie przeciął tego dośrodkowania, a piłka sama wpadła do bramki Połomii.
Kolejny gol dla Unii widzieliśmy w 68 minucie. Mający oczy dookoła głowy Kamil Kostecki kapitalnym prostopadłym podaniem wyprowadził po raz kolejny Piotra Kwoskę do sytuacji sam na sam z goalkeeperem gospodarzy. Nasz lewoskrzydłowy podał jeszcze wzdłuż bramki do lepiej ustawionego Marcina Kuczery a ten wpakował piłkę do pustej bramki.
W 81 minucie kolejne znakomite podanie Kamila Kosteckiego do Marcina Kuczery, który dzisiaj był niesamowicie skuteczny i po raz kolejny umieszcza piłkę w siatce. Mamy już wynik 2 do 4.
Kolejne gole były tylko kwestią czasu.
84 minuta spotkania i dośrodkowanie Michała Pieczki efektownie strzałem ze „szczupaka” wykańcza Patryk Grzybek.
Na deser pozostało nam uderzenie z 86 minuty spotkania Łukasza Michalskiego, który najprawdopodobniej naruszył konstrukcję bramki, a na pewno siatki bramki gospodarzy.
Należy wspomnieć o kapitalnym zgraniu piętką Marcina Kuczery, który dopatrzył dobrze ustawionego „Miskę” na szesnastym metrze.
Łukasz zdecydował się na uderzenie, a piłka po jego bombie zatrzepotała w bramce gospodarzy.
Końcowy wynik meczu to 2 do 6.
Poniżej przedstawiamy wyniki reszty spotkań 1. rundy Pucharu Polski
I runda - 15 sierpnia
KS Szczerbice - Odra Wodzisław Śląski 4 września, 16:00 w pierwotnym terminie (15 sierpnia, 17:00) odwołany
KS Kleszczów (Żory) 2-2 Górnik Radlin 15 sierpnia, 17:00 k. 2-4
Naprzód Rydułtowy 3-1 Forteca Świerklany 15 sierpnia, 17:00
Borowik Szczejkowice 3-6 ROW 1964 II Rybnik 15 sierpnia, 17:00
Płomień Połomia 2-6 Unia Książenice 15 sierpnia, 17:00
GKS 1962 II Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 4-1 Orzeł Palowice 15 sierpnia, 17:00
Granica II Ruptawa (Jastrzębie Zdrój) 0-7 Polonia Łaziska Rybnickie 15 sierpnia, 17:00
MKS Czerwionka (Czerwionka-Leszczyny) 1-3 Odra Centrum Wodzisław Śląski 15 sierpnia, 17:00
LKS Skrbeńsko 0-0 Jedność Jejkowice 15 sierpnia, 17:00 k. 4-3
Płomień Czuchów (Czerwionka-Leszczyny) 1-1 LKS II Bełk 15 sierpnia, 11:00 k. 4-5
KP Kamień (Rybnik) 1-4 Inter Krostoszowice 15 sierpnia, 17:00
Polonia Marklowice 0-7 LKS Bełk 14 sierpnia, 17:00
LKS Baranowice (Żory) 1-3 Pierwszy Chwałowice (Rybnik) 15 sierpnia, 17:00
MKS 32 Radziejów (Rybnik) - ROW 1964 Rybnik 4 września, 16:00 w pierwotnym terminie (15 sierpnia, 17:00) odwołany
Start Mszana 2-3 Gwiazda Skrzyszów 15 sierpnia, 17:00
Dąb Dębieńsko (Czerwionka-Leszczyny) 2-4 Granica Ruptawa (Jastrzębie Zdrój) 15 sierpnia, 17:00