3 punkty i fotel lidera
2012-09-03 08:38:50, wyświetleń: 1908
We wczorajszym spotkaniu IV kolejki B-klasy LKS Unia zwyciężyła Ruch Stanowice na wyjeździe 0-5 (0-0).
Po tym zwycięstwie książenicka ekipa objęła prowadzenie w tabeli.
Podczas gdy w naszej miejscowości trwały obchody świętowania Doż
We wczorajszym spotkaniu IV kolejki B-klasy LKS Unia zwyciężyła Ruch Stanowice na wyjeździe 0-5 (0-0).
Po tym zwycięstwie książenicka ekipa objęła prowadzenie w tabeli.
Podczas gdy w naszej miejscowości trwały obchody świętowania Dożynek 2012, piłkarze udali się na mecz do Stanowic. Apetyt na zwycięstwo był ogromny - pozycja wicelidera nie satysfakcjonowała drużyny w 100%.
LKS Ruch Stanowice nie zdobył jeszcze punktu w rundzie jesiennej i wydawał się łatwym do pokonania zespołem.
Łatwo natomiast nie było: gospodarze wykazali się ogromną determinacją i skuteczną obroną w pierwszej połowie meczu. Kilkukrotnie byli nawet blisko zdobycia bramki. W jednym przypadku nasz bramkarz
Łukasz Kruszkiewicz musiał zaprezentować swoje umiejętności efektowną interwencją.
Żadna z drużyn nie mogła się przełamać i trafić do siatki. Jedenastka Unii schodziła do szatni z nietęgimi minami.
Możemy tylko się domyślać jakie uwagi
trener Marcin Koczy przekazał zawodnikom w trakcie przerwy. Wiadomo jednak, że okazały się na tyle mobilizujące, by rozpocząć
festiwal bramek w drugiej połowie.
W dodatku gospodarzy zaczęły opuszczać siły. Pierwszy do siatki Ruchu Stanowice trafił
Waldemar Pindur, który strzałem z dystansu trafił w lewe "okno" stanowickiego bramkarza. Tego dnia "Waldi" był w rewelacyjnej formie, gdyż zapisał się na liście strzelców jeszcze dwukrotnie. Pomiędzy jego hattrickiem gole dla Unii Książenice zdobyli:
Michał Janiszewski (w lewe "okno") oraz
Dawid Kuś (z woleja w środek bramki). Piąta bramka została przypisana po raz kolejny Waldiemu: po strzale w światło bramki Dawida Kusia piłka odbiła się od pleców Waldemara i
szczęśliwie znalazła się w siatce.
Przy stanie 0:5 dla Książenic trener Unii postanowił
dać szansę gry zawodnikom rezerwowym. Pod koniec spotkania na boisku pojawił się m.in.
Daniel Włodarczyk. Szybko zapisał się w historii meczu - nie jako strzelec bramki, ale jako winny faulu na zawodniku Stanowic. Włodarczyk po podaniu chciał "ruszyć" na bramkę gospodarzy ostro ścierając się z obrońcą Ruchu Stanowice. Nie obyło się bez ostrej wymiany zdań. Arbiter postanowił ukarać obu zamieszanych w faul zawodników
czerwonymi kartonikami, co spotkało się z (delikatnie mówiąc) zaskoczeniem wśród drużyny i kibiców.
A to wszystko w niecałą minutę od pojawienia się Włodarczyka na boisku...
Ten incydent nie powinien jednak przyćmić kolejnej wygranej naszej drużyny. Pokonanie LKS Ruchu Stanowice pozwoliło Unii objąć fotel lidera B-klasy (dzięki przegranej Płomienia Czuchów z LKS Baranowice).
Tym samym pozostajemy jedyną drużyną w tabeli bez porażki na koncie.
Już w najbliższą sobotę Unia Książenice spotka się z
Polonią II Marklowice na własnym boisku. Zapraszamy wszystkich kibiców do gorącego dopingu naszej drużynie, tym samym
dziękując za Waszą obecność na meczach wyjazdowych.
Liczna grupa fanów książenickiej drużyny na meczu w Stanowicach potwierdziła, że chcecie wspierać tę drużynę. Ma to ogromną wartość dla samych zawodników. Z całego serca dziękujemy!