Porażka na zakończenie rundy
2012-10-28 16:58:57, wyświetleń: 1645
W zakończonym przed godziną spotkaniu 12 kolejki B-klasy LKS Unia przegrała w Baranowicach 2-0 (2-0)
Z matematycznego punktu widzenia, wczorajsze zwycięstwo Zrywu Bzie nad Fortecą II Świerklany dawało naszej drużynie możliwość zdobycia m
W zakończonym przed godziną spotkaniu 12 kolejki B-klasy LKS Unia przegrała w Baranowicach 2-0 (2-0)
Z matematycznego punktu widzenia, wczorajsze zwycięstwo Zrywu Bzie nad Fortecą II Świerklany dawało naszej drużynie możliwość zdobycia mistrzostwa jesieni B-klasy. Warunkiem koniecznym
i wystarczającym bylo zwycięstwo w Baranowicach.
Na ostatni wyjazd sezonu Unia udała się w osłabionym składzie. W kadrze zabrakło najlepszego strzelca w dotychczasowych meczach - Waldemara
Pindura oraz Łukasza Smyczka. Również przenikliwe zimno, zmrożona i pokryta śniegiem murawa nie sprzyjała zawodnikom.
W trakcie spotkania obie drużyny próbowały konstruować akcje, jednak śliska, twarda i zmarznięta murawa dawała się we znaki. Boleśnie przekonał się o tym Artur Gładysz, który po faulu
zawodnika Gospodarzy już po kilkunastu minutach musiał opuścić boisko. W jego miejsce na placu gry pojawił się Daniel Włodarczyk.
Po pół godzinie gry szczęście uśmiechnęło się do Gospodarzy. Po zamieszaniu w polu karnym Unii piłka wpadła do bramki. Na nieszczęście ostatnim dotykającym piłki był Andrzej Hanak.
Gdy Unia próbowała pozbierać się po stracie gola i zawiązać skuteczny atak nadziała się na kontrę Gospodarzy i było 2-0.
Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa, mimo że było kilka okazji na zdobycie bramki kontaktowej.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Unia próbowała zdobyć kontakt, a Gospodarze niebezpiecznie kontrowali. W dodatku z ławki trenerskiej LKS Unii usunięty został Trener
oraz Kierownik drużyny, którzy po którymś z kolei brutalnym faulu na Leszku Szejce wyrazili swoje niezadowolenie i zdanie
na temat kiepskiej pracy sędziego głównego, który co chwilę zadziwiał zawodników obu drużyn oraz zgromadzonych kibiców swoimi absurdalnymi decyzjami.
Z kontuzją murawę opuścił także Michał Konkol, którego zastąpił Łukasz Głąbica.
Niestety zawodnicy LKS Unii nie zdobyli bramki kontaktowej. Andrzej Topa kilka razy pokazał swoje umiejętności, chroniąc w ten sposób swój zespół przed utratą
kolejnych bramek i mecz zakończył się wynikiem 2-0.