Unia wraca na tarczy z Gotartowic
2014-08-25 11:12:55, wyświetleń: 1041
Niestety z wczorajszego wyjazdu do Gotartowic na starcie ze tamtejszą drużyną Sygnałów, w ramach IV kolejki A-klasy,
Unia Książenice po słabym meczu nie przywiozła punktów. Tym samym Gospodarze zrewanżowali się naszej drużynie, za dwie porażki po
Niestety z wczorajszego wyjazdu do Gotartowic na starcie ze tamtejszą drużyną Sygnałów, w ramach IV kolejki A-klasy,
Unia Książenice po słabym meczu nie przywiozła punktów. Tym samym Gospodarze zrewanżowali się naszej drużynie, za dwie porażki poniesione w zeszłym sezonie. Wtedy to Unia na własnym boisku wygrała 5-1 (3 bramki Szymona Wawrzonkowskiego, po jednej dołożyli Arek Butrykowski i Dawid Kuś), a w rewanżu na wiosnę ponownie zainkasowała 3 punkty, a mecz zakończył się wynikiem 1-3 (do bramki Gospodarzy trafiali: Jacek Mazgaj, Dawid Kuś i Andrzej Hanak).
We wczorajszym meczu zadebiutował nowy bramkarz LKS Unii - Karol Tkocz. Całe wyjściowy zestawienie Unii wyglądało następująco: Karol Tkocz, Leszek Szejka, Michał Konkol, Adrian Marszolik, Miron Michniewski, Tomasz Bendorz, Adnrzej Hanak, Grzegorz Cuber, Błażej Lasia, Krzysztof Polonius, Szymon Wawrzonkowski.
W obwodzie pozostali: Andrzej Topa, Dawid Kuś, Michał Słowik, Daniel Ceremuga, Michał Janiszewski i Dariusz Adamczyk.
Dopiero w 20 minucie kibice zobaczyli pierwszy strzał na bramkę. Uderzał Krzysztof Polonius, ale nad poprzeczką.
Gospodarze odpowiedzieli kilka minut później, ale również niecelnie. W 25 minucie bramkarza Sygnałów próbował zaskoczyć Szymon Wawrzonkowski, ale uderzył zbyt lekko i strzał bez problemów wyłapał bramkarz Gospodarzy.
W 31 minucie Sygnały objęły prowadzenie. Karol Tkocz był bez szans przy uderzeniu z 25 metrów, które zmierzało w samo okienko jego bramki.
Zawodnicu Unii nie zdążyli otrząsnąć się ze straty bramki, a już 4 minuty później przyszło kolejne uderzenie. Podane ze środka boiska i sytuacja sam na sam, po której zawodnik z Gotartowic płaskom strzałem po ziemi podwyższył na 2-0, a jak się później okazało - ustalił wynik spotkania.
Przed przerwą bramkę kontaktową próbował zdobyć z rzutu wolnego Adrian Marszolik, ale bramkarz Gospodarzy obronił uderzenie.W przerwie trener Marcin Koczy dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawił się Dawid Kuś zmieniając Krzysztofa Poloniusa i Michał Słowik zastępujący Grzegorza Cubera.
W 48 minucie, prowadzący to spotkanie Pan Bochynek dopatrzył się rzekomego zagrania ręką zawodnika Unii i podyktował rzut karny dla Gospodarzy. Jednak tym razem szczęście uśmiechnęło się do książenickiej ekipy i piłka uderzona z 11 metra przeleciała nad poprzeczką. Ta sytuacja podziałała na książenicki zespół, który próbował zaatakować, jednak nie przyniosło to bramkowego rezultatu.
W 51 minucie próbował Szymon Wawrzonkowski, ale piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny.
W 58 minucie próbował Adrian Marszolik, ale kolejny strzał Unii był zbyt lekki by pokonać bramkarza Sygnałów.
W 78 minucie chyba najlepszą okazję na złapanie kontaktu z Gospodarzami miał Michał Słowik. Po rzucie rożnym piłka wylądowała pod jego nogami, ale uderzył zbyt mocno i przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i Unia po słabym meczu, w którym było dużo niedokładności i nieporozumień, poniosła drugą porażkę w tym sezonie.
Sygnały Gotartowice 2-0 (0-0) Unia Książeniceskład: Karol Tkocz, Leszek Szejka, Michał Konkol, Adrian Marszolik (Dariusz Adamczyk 85`), Miron Michniewski, Tomasz Bendorz, Andrzej Hanak, Grzegorz Cuber (Michał Słowik 46`), Błażej Lasia, Krzysztof Polonius (Dawid Kuś 46`), Szymon Wawrzonkowski.
żółte kartki: Adrian Marszolik, Michał Słowik
christian louboutin pas cher | louboutin pas cher | ugg pas cher |
chaussure louboutin pas cher