Unia ponownie zwycięska!
2011-09-11 20:26:58, wyświetleń: 1357
W rozegranym dzisiaj spotkaniu LKS Unia Książenice pokonała zespół KS Kleszczów 3-1 (1-0). Prowadzenie dla gospodarzy zdobył ... zawodnik gości, który popisał się samobójczym trafieniem.
Druga bramka to trafienie Dawida Ocytko z rzutu karnego. T
W rozegranym dzisiaj spotkaniu LKS Unia Książenice pokonała zespół KS Kleszczów 3-1 (1-0). Prowadzenie dla gospodarzy zdobył ... zawodnik gości, który popisał się samobójczym trafieniem.
Druga bramka to trafienie Dawida Ocytko z rzutu karnego. Trzecią bramkę dołożył Szymon Wawrzonkowski.
Unia rozpoczęła mecz w składzie: Kruszkiewicz, Konkol, Bernacki, Kaźmierczak, Białecki, Hanak, Marcin Nowak, Mączka, Pindur, Wawrzonkowski.
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Dopiero w 20 minucie do głosu doszli gospodarze, ale Sebastian Mączka nie zdołał wykorzystać dogodnej sytuacji. Goście z Kleszczowa nie dawali za
wygraną. W 25 i 28 minucie groźnie strzelali, ale Łukasz Kruszkiewicz był na posterunku. W 30 minucie spotkania Bartek Brdak zdecydował się na rajd lewą stroną boiska. Po przebiegnięciu całej połowy dograł po ziemi do Waldemara Pindura, jednak Waldi zostal ubiegnięty
przez obrońcę zespołu gości, który samobójczą bramką wyprowadził Unię na prowadzenie. W 44 minucie Marcin Nowak zobaczył żółty kartonik po dyskusyjnym faulu. Do końca pierwszej
połowy wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie drużyna z Kleszczowa rzuciła się do odrabiania strat, ale nie potrafiła skierować piłki do bramki gospodarzy. W 57 minucie na boisku pojawił się Artur Gładysz, który zmienił
Karola Białeckiego. Kilka minut po wejściu Artur strzelił na bramkę, ale do szczęścia zabrakło bardzo niewiele. W 60 minucie spotkania sędzia pokazał Marcinowi Nowakowi drugą zółtą, a w
konsekwencji czerwoną kartkę za dyskusje. Osłabiona Unia zdołała jednak podwyższyć na 2-0. W 65 minucie po raz kolejny w pole karne wpadł rozpędzony Bartek Brdak i został wycięty równo z trawą. Sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł
Dawid Ocytko, wyczekał bramkarza i pewnym strzałem zdobył kolejną bramkę w barwach ksiażenickiej drużyny. W 68 minucie było 3-0. Sebastian Mączka dośrodkował z rzutu rożnego, a głowę dołożył
Szymon Wawrzonkowski, który ucieszył licznie zgromadzonych kibiców. W 73 minucie spotkania goście zdołali zdobyć bramkę kontaktową, ale na tym zakończyło się strzelanie bramek przez zawodników KS Kleszczów. W 75 minucie powinno być 4-1.
Waldemar Pindur zdobył bramkę, ale ku zdziwieniu wszystkich gol nie został uznany. Ostatni kwadrans to bronienie wyniku przez zawodników, czego konsekwencją była żółta kartka dla Michała Konkola za granie na czas.
Kruszkiewicz
Konkol
Brdak
Bernacki
Kaźmierczak (
65 Ocytko
)
Białecki (
57 Gładysz)
Hanak
Nowak M.
Mączka (c)
(
87 Wojtala)
Pindur (
89 Grabowski)
Wawrzonkowski
Ławka rezerwowych:
Tkocz