Unia Książenice - Unia Turza Śląska 1:7.
W najczarniejszych snach nikt nie przewidywał, że tak będzie wyglądał pierwszy mecz rundy wiosennej w Książenicach. Wszystko co złe dla naszej drużyny rozpoczęło się już na samym początku spotkania.
W 3. minucie po rzucie różnym gola głową zdobywa Aleksander Barteczko. Mija dziesięć minut, a goście z Turzy prowadzą już dwoma bramkami po trafieniu Sławomira Musiolika. Ten sam zawodnik jeszcze przed przerwą po bardzo podobnej akcji wpisuje się na listę strzelców po raz drugi.
Drugą połowę lepiej zaczyna Unia Książenice. Podopieczni trenera Roberta Tkocza mają optyczną przewagę, z której jednak nic nie wynika. Swoje gra za to przeciwnik. W 64. minucie Dawid Pawlusiński podwyższa wynik na 4:0. Niewiele później hat-tricka kompletuje Musiolik.
Na kwadrans przed końcem pada w końcu gol dla gospodarzy. Silny strzał Jarosława Wieczorka ląduje w siatce. Odpowiedź gości jest jednak błyskawiczna. Patryk Dudziński dobija uderzenie Musiolika, które zatrzymało się na słupku. Rezultat spotkania ustalił wprowadzony w drugiej części gry Kamil Sikora.
Unia Książenice - Unia Turza Śląska 1:7 (0:3)
Bramki: 0:1 Aleksander Barteczko (3) 0:2 Sławomir Musiolik (13) 0:3 Sławomir Musiolik (43) 0:4 Dawid Pawlusiński (60) 0:5 Sławomir Musiolik (68) 1:5 Jarosław Wieczorek (74) 1:6 Patryk Dudziński (76) 1:7 Kamil Sikora (85)
Unia Książenice: Wacławiec - Wieczorek, Czech(72.Dudzik), Kaczmarczyk, Skrenik, Skowronek(65. Wojtala) Bennek, Kostecki (K), Tkocz, Koch, Koleczko. Trener: Robert Tkocz.
Unia Turza Śląska: Cieśla - Orzeł, Staniczek, Musiolik, Mazur, Caniboł, Jary, Barteczko, Woś, Dudziński, Pawlusiński. Trener: Marek Hanzel.
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec)
Widzów: 170