Unia gasi Płomień!
2011-10-08 22:43:11, wyświetleń: 2183
LKS Unia pokonała Płomień Czuchów 5-0 (3-0) w meczu inaugurującym 9t-tą kolejkę C-klasy.
Bramki dla książenickiego zespołu zdobywali Waldemar Pindur x 2, Seba Mączka x 2 i Grzegorz Wojtala.
Po ostatnich dwóch porażkach z Ruptawą i
LKS Unia pokonała Płomień Czuchów 5-0 (3-0) w meczu inaugurującym 9t-tą kolejkę C-klasy.
Bramki dla książenickiego zespołu zdobywali Waldemar Pindur x 2, Seba Mączka x 2 i Grzegorz Wojtala.
Po ostatnich dwóch porażkach z Ruptawą i Bziem potrzebne było zwycięstwo by utrzymać kontakt z czołówką ligi. Zadanie było trudne, gdyż
Płomień w pierwszych kolejkach prezentował się bardzo dobrze. Jednak pełna mobilizacja przyniosła oczekiwane rezultaty. LKS Unia pokazała
jaka jest jej prawdziwa siła.
Strzelanie bramek rozpoczął w 14 minucie Waldemar Pindur, dla którego była to pierwsza bramka w tym sezonie. Asystował Jacek Kaźmierczak. W
25 minucie żółtą kartkę zobaczył Bartek Brdak. W 28 minucie było 2-0. Kapitan zespołu - Sebastian Mączka zdobył bramkę z rzutu wolnego. Do przerwy
wpadła jeszcze jedna bramka. Bartek Brdak trafił w poprzeczkę a wspomniany już Waldek Pindur zdołał skierować piłkę do bramki Czuchowa. Działo się to w 32 minucie.
Przed przerwą Szymon Wawrzonkowski zobaczył żółty kartonik. W pierwszej połowie na boisku rządziła niepodzielnie Unia i należy to podkreślić.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Płomień miał kilka rzutów wolnych, które zyskiwali przez głośne AŁA i wywieranie presji na sędziującym spotkanie. W 67 minucie na boisku
pojawił się Grzegorz Wojtala za Szymona Wawrzonkowskiego, który miał kilka szans, w tym jedną, bardzo dobrą sytuację ale nic nie ustrzelił. W 70 minucie strzelca dwóch bramek - Waldemara
Pindura zmienił Michał Tkocz. W 86 minucie na 4-0 podwyższył Sebastian Mączka, któremu podawał Michał Tkocz. Po bramce zgromadzeni kibice głośnym JESZCZE JEDEN! domagali się kolejnej bramki ... i
dostali. W 89 minucie pierwszą bramkę dla książenickiej Unii zdobył Grzegorz Wojtala, a podawał mu Jacek Kaźmierczak, który rozegrał bardzo dobre spotkanie.
Warto wspomnieć że goście powinni kończyć mecz w 10. Wychodzący sam na sam z bramkarzem Waldek Pindur został sfaulowany na linii pola karnego, przez obrońce który nie potrafił go dogonić. Jednak
sędzia pokazał tylko żółtą kartkę i podyktował rzut wolny.
Cała drużyna spisała się bardzo dobrze. Okazałe zwycięstwo w lokalnych derbach smakuje podwójnie.
Konsek
Konkol
Nowak M. (c)
Brdak
Hanak
Bernacki
Mączka
Kaźmierczak
Białecki
Pindur
(
70 Tkocz
)
Wawrzonkowski
(
67 Wojtala
)
Ławka rezerwowych:
Deja
Grabowski
Włodarczyk